Grudeq Grudeq
557
BLOG

Jaruzelski, Petain - zdrajca czy bohater?

Grudeq Grudeq Polityka Obserwuj notkę 29

Ideał Polskiego patriotyzmu to łacińskie słowa: Dulce et decorum est pro patria mori. Kiedy ktoś umiera za ojczyznę, to choćby całe jego życie było złe i nędzne staję się naszym bohaterem narodowym. W podręczniku naszego patriotyzmu rozdziały rozdziały poświęcone pracy, zarabianiu pieniędzy są bardzo krótkie. Te o umieraniu za Polskę są zdecydowanie bardziej rozbudowane.

 

            Włączamy wyobraźnie. Generał Jaruzelski nie wprowadza stanu wojennego. Początek 1981 roku, karnawał solidarności trwa. ZSRR, Leonid Breżniew przyglądają się temu ze spokojem. Przyglądają się temu ze spokojem?! Jeszcze raz. Przyglądają się temu ze spokojem?! Pozwalają aby jakiś obcy, reakcyjny rząd kierował Polską, przez która przechodzą szlaki łącznościowe do okupowanej części Niemiec. Pozwalają aby obcy, często wrodzy im ludzie kierowali państwem, którego Armia ma do odegrania znacząco rolę w przyszłej wojnie światowej. Państwem, które jest najważniejszym w radzieckim systemie europejskich państw wasalnych.

 

            Nie wierzę w to, że przyglądali by się ze spokojem. Zwłaszcza, że jakiekolwiek zmiany jakie chciała by wprowadzić „Solidarność” musiałaby trafić na system polityczny, którego gwarantem był ZSRR. Rosjanie godząc się na zmiany w jednym kraju, musieli by się zgodzić na zmiany we wszystkich. Zmiana priorytetu gospodarki, z produkcji militarnej na produkcję cywilną było by podważeniem całej doktryny ZSRR. A co jeszcze gdyby nowy solidarnościowy rząd w Warszawie zechciał wyjść z Układu Warszawskiego? Węgrzy w 1956 roku próbowali.

 

            Pytanie zasadnicze w dyskusji o stanie wojennym jest takie czy Rosjanie wejdą czy nie wejdą. Po co Rosjanie mieli by wchodzić do Polski, skoro w niej byli? Legnica, Świdnica, Zielona Góra, Szprotawa, Borne Sulinowo, Szczecin, Brzeg, Wrocław, Świnoujście, Kołobrzeg….

 

            Cały czas jesteśmy w sferze political fiction. Rosjanie nie wchodzą zimą 81/82. Zimą rozsądni wojskowi nie przeprowadzają żadnych akcji wojskowych. Lato 1982 roku to co innego. Naprzeciwko Armii Radzieckiej i sojuszniczych Armii NRD i CSRS staje do walki Ludowe Wojsko Polskie, przemianowane na Narodowe, dowodzone przez Generała Wojciecha Jaruzelskiego. Walki trwają 2 tygodnie. Część Polskich dywizji dowodzonych przez twardogłowych komunistycznych oficerów przechodzi na stronę wojsk radzieckich. Rosjanie używają wobec nich nazwy Ludowe Wojsko Polskie, dzięki temu mają przed światem zachodnim wytłumaczenie, że tak naprawdę w Polsce walczą Polacy z Polakami, a wojska układu warszawskiego przyprowadzają tylko spokój. USA, Wielka Brytania ograniczają się do rezolucji wzywających do rozmów. Ale nikt nie będzie ryzykował konfliktu z ZSRR. W czasie walk ginie Generał Jaruzelski. Jesienią 1982 roku w Warszawie rządzi nowa ekipa złożona z generała Kiszczaka, Rakowskiego.

 

            Jesień Ludów 1989 roku była możliwa przede wszystkim dlatego, że Rosjanie przegrali wyścig zbrojeniowy z USA. W 1981 roku w ZSRR nie było jeszcze Gorbaczowa ani Pierestrojki. Próba wybicia na samodzielność w tamtym okresie zakończyła by się dla Polski olbrzymim przelewem krwi. A dzisiaj generał Jaruzelski byłby bohaterem, który poprowadził kochających ojczyznę na nie dający żadnych nadziei bój.

 

            Ze świata political fiction przechodzimy do realnej historii i cofamy się do roku 1940. Marszałek Phillipe Petain bohater I Wojny Światowej godzi się na rozmowy z Niemcami. Podpisuje zawieszenie broni, zgadza się na okupację Francji przez Wehrmacht, a także staje na czele Państwa Vichy marionetkowego państwa zależenego od Niemiec.

 

            „Polonization” to słowo które stało nad Petainem w czasie jego rządów do roku 1944. Nie chodziło tu o jakąś wielką adoracja dla Polski, jak to się często dzieje w odwrotną stronę. Petain, jak i całe społeczeństwo francuskie obawiało się, aby na ich spokojnej francuskiej ziemi dochodziło do takich dramatów jak w okupowanej Polsce. Strach przed „Polonizacją” wojny był tak silny, że Francuzi zgodzili się na wszechobecność Niemców, a Francuski Ruch Oporu na terenie Francji był zabawą harcerzy w porównaniu z tym co działo się w Polsce. Dlatego też o okupacji Francji można nakręcić serial „Allo Allo”, o okupacji w Polsce opowiadają „Polskie drogi”.

 

            Petain prowadził tak politykę, aby Francuzi jak najmniej ucierpieli w czasie wojny. William Buillit amerykański ambasador w Vichy skwitował ją takimi słowami: „skoro Francja ma być prowincją nazistowskich Niemiec, to niech będzie prowincją uprzywilejowaną”. Prowadził politykę proniemiecką, ale Hitler nie pozwalał na stworzenie Armii Vichy. Prowadził politykę proniemiecką, ale jak Niemcy zajęli strefę nieokupowaną kazał zatopić stojące w Marsylii francuskie okręty. Prowadził politykę proniemiecka, ale jak rozpoczęła się inwazja w Normandii, dał się zaaresztować Niemcom, i ogłosił siebie jeńcem wojennym. Przedewszystkim Francja uniknęła tak olbrzymich strat jakie poniosła Polska.

 

            Jaruzelski, Petain – zdrajca czy bohater? Nie jestem w stanie odpowiedzieć na to pytanie.

Grudeq
O mnie Grudeq

Konserwatywny, Prawicowy, Antykomunistyczny

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka