Grudeq Grudeq
2554
BLOG

Brak Biernata-jakie są rzeczywiste intencje PO?

Grudeq Grudeq Polityka Obserwuj notkę 20

Platforma Obywatelska dziś zapytała. Zapytała, ustami Posła Michała Szczerby o rzeczywiste intencje Prawa i Sprawiedliwości związane ponoć z tym, że w tym okręgu wyborczym gdzie ma startować do Senatu Grzegorz Bierecki jako kandydat niezależny, Prawo i Sprawiedliwość nie wystawi swojego kontrkandydata. Ponieważ dla mnie jest to w gruncie rzeczy śmiesznostka, albowiem Platforma powinna się cieszyć, że w okręgu w którym ma startować Grzegorz Bierecki, nie będzie rzekomo żadnego kandydata z PIS. Wszak wystarczy w tym okręgu wystawić nawet trochę słabszego kandydata a w kampanii przedstawić twarde dowody na to, że Senator Bierecki to pospolity złodziej, oszust; SKOKI to pralnia pieniędzy, a afera z nimi związana jest matką wszystkich afer. Twarde dowody, które nawet mogłyby pozwolić na aresztowanie Pana Biereckiego. W takiej sytuacji mandat w okręgu zamiast do PIS powędruje do PO. Skoro jednak PO nie wpadło w radość z powodu startu tak słabego kandydata, to ja sobie pozwolę pytanie odbić i zapytać.

Dlaczego w wyborach jesiennych do Sejmu nie będzie kandydował Pan Andrzej Biernat? Oficjalnie podano, że nie kandyduje z uwagi na dobro partii i dobre imię swojej rodziny, od roku które to imię jest nieustannie narażane. Nieoficjalnie powiedziano, że po prostu Pana Andrzeja zaszczuto. To troszeczkę mnie martwi, albowiem jak oficjalnie wszędzie głoszono jest Pan Biernat wybitnym i podkreślam raz jeszcze – w y b i t n y m   fachowcem w dziedzinie pracy państwowej na rzecz sportu. Dlaczego zatem z powodu rzekomych i prozaicznych zarzutów z nieistniejącej afery podsłuchowej ma ten wybitny fachowiec odejść z pracy sejmowej?

Uważam, że wyjaśnienie Platformy powodów dla których nie kandyduje Pan Biernat jest trochę gryzące w logikę i dlatego ośmielam się ponowić swoje pytanie, Dlaczego w wyborach jesiennych do Sejmu nie będzie kandydował Pan Andrzej Biernat? Nie zgadzam się z tym, że narażano dobre imię rodziny Pana Andrzeja. Nie słyszałem aby kiedykolwiek w przestrzeni publicznej pojawiała się rodzina Pana Biernata – jego żona, dzieci, rodzeństwo. Nic o tej rodzinie nigdy nie mówiono, dlaczego zatem Pan Biernat uważa że atakowano dobre imię jego rodziny? Atakowane było tylko i wyłącznie jego imię, a związane było to z pomówieniami, iż specjalnie pomylił się w oświadczeniu majątkowym. Tak więc powoływanie się na rodzinę jest jednak trochę na wyrost. Pytam więc dalej, jakie są rzeczywiste intencje Platformy Obywatelskiej związane z niewystawieniem na swoich listach Pana Andrzeja Biernata?

Protestuję także przeciwko tym tłumaczeniom części kolegów Pana Biernata mówiących o tym, że Poseł Biernat został zaszczuty. Przed dwoma tygodniami, gdy zdawało się, że Pan Biernat będzie kandydował z I miejsca w Sieradzu, a kandydowanie to nie naruszało dobra Platformy Obywatelskiej ani nie uderzało w dobre imię, nieustannie atakowanej, rodziny Pana Biernata, widziałem Pana Posła w wywiadzie telewizyjnym. Wyglądał na zadowolonego z siebie, uśmiechniętego człowieka, wolnego od trosk, a zajętego jedynie tym by każdemu z nas żyło się lepiej. Wyglądał Pan Andrzej bardzo dobrze i chyba brało się to z tego, co dziś napisał The Economist, że Polska znajduje się obecnie w swoim najbogatszym i najbezpieczniejszym okresie dziejów, a jedynym zagrożeniem dla tego może być Prezydentura Andrzeja Dudy. W każdym bądź razie nic wtedy nie wskazywało na to, że ktoś, jacyś niedobrzy ludzie, czy inne gamonie z PIS, szkodzą i zaszczuwają Pana Biernata? Zatem jak najbardziej zasadne jest zapytanie się znów: Dlaczego Pan Biernat nie kandyduje i jakie są rzeczywiste intencje Platformy związane z jego niewystawieniem.

Czy na pewno chodzi tu o zaszczucie? Czy może chodzi o to, że PO uległa pogłoskom, mówiącym że jednak coś tam u Sowy, w tych podsłuchach było źle, i że jest trochę poważniejszy problem, niż to że jakiś minister zapłacił za swoje wino z publicznych pieniążków? Pytanie o brak Pana Biernata można właściwie jeszcze rozszerzyć: dlaczego nie kandydują i jakie są rzeczywiste intencje Platformy, powodowane brakiem na jej listach – prócz Pana Biernata – wybitnego Ministra Spraw Zagranicznych Radka Sikorskiego? Dlaczego brak Jacka Vincenta Rostowskiego? Dlaczego tak nisko jest Cezary Grabarczyk? Bartosz Arłukowicz? Dlaczego Platforma jednym nierozsądnym pociągnięciem ręki pozbawia nas Polaków – wyborców, tak wybitnych działaczy politycznych?!

Upraszam miłych mi czytelników, popierających Prawo i Sprawiedliwość o nie komentowanie tego tekstu, do czasu aż liczni wyborcy i zwolennicy Platformy Obywatelskiej w komentarzach poniżej nie udzielą satysfakcjonującej odpowiedzi o rzeczywiste intencje PO, powodujące wyżej wspomniane braki na listach w wyborach do Sejmu?  

Grudeq
O mnie Grudeq

Konserwatywny, Prawicowy, Antykomunistyczny

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka