Grudeq Grudeq
185
BLOG

TVN broni Marczuk, TVP broni Sawicką

Grudeq Grudeq Polityka Obserwuj notkę 30

 

Tomasz Lis pozazdrościł swoim „kolegom po fachu” Sekielskiemu i Morozowskiemu programowi w którym wybielali postać pani Marczuk i postanowił dziś wybielić byłą posłankę Platformy Obywatelskiej Beatę Sawicką. Posłanka Sawicka skorzystała z patentu pani Marczuk i rozmowa nie była prowadzona na żywo. Pewnie niedługo dowiemy się, że materiał był konsultowany z adwokatem pani Sawickiej. Dziwne tylko, że za państwowe pieniądze w państwowej telewizji broni się osoby działającej na szkodę naszego państwa. Ale iluż to już mieliśmy zdrajców, których hodowaliśmy sobie na państwowym?
 
Doszedł dziś nowy aspekt obrony pani Sawickiej. Ponieważ nie tylko ludzie z elity (młodzi i wykształceni z dużych miast) ale i ludzie wierzący powinni także bronić, ja się nie zawaham użyć tego słowa, złodziejki Sawickiej. Osoby wierzące do obrony Sawickiej ma przekonać różaniec który wręczyła osławionemu agentowi Tomkowi. Teraz można się zastanowić, czy być może pani Marczuk pomyliła złoty łańcuch który widziała na szyi Agenta Tomka z różańcem od posłanki Sawickiej?
 
Beata Sawicka przez cały program bardzo mocno zapewniała o swojej niewinności. Do swojej obrony powoływała nawet Władysława Bartoszewskiego, który jest dla niej wzorem przyzwoitości. Lamentowała nad swoim nieszczęściem, że sama przyłożyła rękę do powstania CBA-owskiego potwora, opowiadając się w sejmowym głosowaniem za stworzeniem CBA.
 
Drugie poszerzenie linii obrony szło w kierunku środowisk feministycznych. Beata Sawicka zasugerowała, że CBA, Kamiński i Agent Tomasz są specjalnie wrogo ustosunkowani do kobiet, i wybierając je do swoich prowokacji kierują się typowym męskim aczkolwiek świńskim szowinizmem. Wszystkie kobiety Rzeczypospolitej powinny bronić posłanki Sawickiej. Powinny ją rozumieć, bo ona wszystko robiła tylko i wyłącznie z miłości do rodziny… chociaż mi się wydaje, że z miłości do pieniędzy..
 
Rodzina. Posłanka zapewniała o tym, że jej mąż i dzieci są najtwardszymi osobami jakie zna i cały czas murem za nimi stoją. I tutaj zatrzymajmy się na chwilę dłuższą. Za kilka lat te dzieci podrosną, staną się dojrzałymi obywatelami Rzeczypospolitej i akurat tak pechowo będzie, że trafią gdzieś na nas, w stuprocentach przekonanych, że Poseł Sawicka jest klasyczna geszelfciarką i złodziejem na majątku państwowym. Co powinno wygrać: miłość względem rodziców czy szacunek dla państwa i prawa? Nie wiem ile lat ma dziecko Poseł Sawickiej, ale jest mi bardzo przykro, że zostaje wykorzystane przez własną matkę do prób uniewinnienia swojej osoby. Jest mi bardzo przykro bo najprawdopodobniej te dziecko, kiedy widzi mnie piszącego dobrze o PiSie, dobrze o CBA będzie traktowało mnie jak wroga zaprzysięgłego i to skutecznie utrudni jakiekolwiek porozumienie, jakąkolwiek walkę na argumenty. Te dziecko, jeżeli kupi opowieść swojej mamy, będzie za kilka lat zawziętym antypisowskim fanatykiem, i będzie mu bardzo ciężko wytłumaczyć, że tak jak Sawicka robiła robić nie wolno.
 
Ileż człowiek ma teraz szacunku dla kogoś, kto potrafi się przyznać wobec dzieci, że jest złodziejem i jedynie musi małpować przed sądem aby dostać mniejszy wyrok.
 
Jak tak patrzyłem na tą nagranę, grzeczną i bardzo spokojną rozmowę to przypomniał mi się program na POLSACIE wiosną prowadzony przez Zbigniewa Hajzera. W programie tym korzystano z wariografu. Może jakiś dziennikarz pożyczyłby ten wariograf i wtedy zaprosił posłankę Sawicką na rozmowę. Oglądalność gwarantuje!
Grudeq
O mnie Grudeq

Konserwatywny, Prawicowy, Antykomunistyczny

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka